Jakiego smartfona kupić?

[sew1981]

co do znaczy wodoszczelność? że jak kropla deszczu spadnie, to się nie zepsuje tak?
kup sobie jakiś budowlany hehe, tylko tam z dobrym aparatem to już konkretny piniądz kosztują....no ale mają ip-68 obudowe

[Gość]

Tylko G6 jest bezramkowy i przesiadlem się z HTC 820 gdzie bylo 5"5 i byl o wiele wiekszy. Wiec porównaj, mam wrazenie że LG bedzie bardziej wytrzymaly niz Samsung przez metalową obudowę a niestety jak dla mnie samsungi sa plastikowe itd.

[czernobyl]

prawie każdy telefon przeżyje sporo po zapakowaniu go w etui typu Urban Armor Gear czy Otterbox
wodoodporność akurat w s7/s8 jest fajna - żadnych zaślepek, tylko jak Ci się coś zamoczy to nie problem, co najwyżej telefonu nie naładujesz z gniazdem USB pełnym wody
co do zmian w kategoryzacji wg rozmiaru - prawda, w końcu producenci (poza sony?) przestali montować pod i nad ekranem pasy startowe i 5,5" potrafi być rozmiaru wcześniejszego 5". Niestety - poszło to w złą MZ stronę, i zamiast zmniejszyć telefony, korzystają z zyskanego rozmiaru i generują dalej patelnie, tyle że z ~85/90% screen/body ratio, tylko mające po 6,2" "na papierze"
IMO telefony powyżej 71mm szerokości przestają być komfortowe - słabo się to trzyma podczas rozmów na dłuższą metę, kciuka też na mniej starcza. Dlatego zawsze warto pomacać w sklepie przed zakupami

Z cenami też jest dziwnie - niby za coraz mniejszą kasę da się przygarnąć rozsądne parametry, ale jednocześnie zawsze kusi możliwość dorzucenia iluśtam % ceny dla jakiegoś parametru, a potem jest wewnętrzny wkurw, że wydałem 2k na telefon, który za rok jest warty 850PLN. Osobiście po zamordowaniu dwóch kolejnych telefonów wartych powyżej tysia kupiłem fajnego chińczyka (sharp s2) za ~150USD - nawet mi mocno szkoda nie będzie jak w którymś momencie podzieli los poprzedników; także jak ktoś mocniej myśli o cenie niż superparametrach - chińczyków bym nie skreślał - ale wtedy trzeba śledzić telchina.pl żeby wiedzieć, co autentycznie jest warte swojej ceny - tak jak xiaomi mi4c dwa lata temu na 11.11 za 99USD, dalej dwa takie krążą po rodzinie

[kabi_007]

czernobyl , widzę że podobnie myślisz jak ja w sprawie wymiarów telefonów. Wiadomo, że teraz nowe telefony mają coraz lepszy współczynnik screen/body ale to jednak też moim zdaniem poszło w złą stronę. Zresztą nigdy nie patrzę na suche dane katalogowe, ale przede wszystkim biorę sprzęt do łapy i od razu czuję czy mi leży czy nie. Bardzo głupawa, moim zdaniem jest teraz tendencja robienia telefonów długich przez chęć uzyskania współczynnika ekranu 18:9, tylko po co to komu? Niewygodne w ciul a obsługa 1 dłonią to dramat.
Może i jestem staroświecki i telefony zmieniam rzadko, mało tego bardzo ubolewam właśnie że coraz mniej telefonów ma przycisk fizyczny u dołu, jak dla mnie czy to w Samsungu czy Iphonie to "must have".
Zobaczymy, może S7 trafię w mega promocji na black friday i będzie po sprawie.

[oolsztyniak]

W głowie mam szalony plan kupna flagowca sprzed ponad 2 lat - Samsunga S7

Miałem S6 edge, później s7 edge a teraz mam s8 plus
Z tych trzech bo do poprzednich nie warto wracać na dzień dzisiejszy wybrał bym s7 edge
Bardzo dobry telefon, fantastyczny ekran i aparat, dobrze wygląda, pewnie leży w dłoni, nie jest ani za duży ani za mały co w przypadku s8 plus już jego długość mi osobiście przeszkadza.
Bo telefon głównie noszę w kieszeni spodni więc trochę "gniecie".

S7 od S7 edge niby wiele się nie różni ale weź jeden i drugi do ręki a różnicę zobaczysz.
Zaokrąglony ekran robi fajną robotę, z tego co pamiętam s7 edge ma też większą baterię.

Telefon używałem dość aktywnie przez dwa lata, teraz aktywnie przez dokładnie rok używa go żona.
Nie ma problemu z niczym, nie wiesza się, bateria trzyma trochę słabiej niż jak był nowy ale ma 3 lata.
Kilkukrotnie pod wpływem %%% wrzuciłem go do basenu czy jeziora, wpadł też do dzbanka z sokiem jabłkowym i nic mu nie jest

[kabi_007]

Kilkukrotnie pod wpływem %%% wrzuciłem go do basenu czy jeziora, wpadł też do dzbanka z sokiem jabłkowym i nic mu nie jest

Dlatego też szukam telefonu wodoszczelnego. Może nie %%% ale małe dzieci sprawiają, że ten patent warto mieć. Mój J5 kilka razy był zamoczony i raz pływał w basenie. Zgonu nie zaliczył ale miałem problem bo szwankowały przyciski dotykowe u dołu ekranu.
oolsztyniak , zerknę na S7edge, do tej pory go mijałem z uwagi na ekran, ciężko go zabezpieczyć jakąś folią czy szkłem?

[Gość]

Nie wiem czytam to co piszecie i fakt faktem ale nie kupilbym bym Samsunga z jednego powodu na wolnym rynku, ceny są jakąś abstrakcja. Zawsze biorę tel w abonamencie i prawda jest taka że G6 nie zamienilbym na Samsunga z uwagi na wg mnie straszną plastikowatosc telefonów, może po prostu sie przywyczailem do LG jego ciężaru również

[oolsztyniak]

kabi_007 są folie firmy 3mk (nie jest to lokowanie produktu) która przychodzi płaska ale przy montażu dopasowuje się do kształtu ekranu i idealnie pokrywa zaokrąglenia na ekranie.
https://allegro.pl/folia-3mk-arc-se-...897998594.html
Są również szkła hartowane 3D, które są dopasowane do zaokrągleń.
https://allegro.pl/szklo-hartowane-p...677169868.html

Osobiście korzystałem zarówno z folii jak i ze szkła. Dla mnie folia była lepsza.
Ma jakąś powłokę taką jakbyś gumy dotykał dzięki czemu telefon się tak nie ślizga i nie ma śladów palców na ekranie.

Jeśli różnica w cenie nie będzie jakaś kosmiczna weź s7 edge a na pewno nie będziesz żałował.

prawda jest taka że G6 nie zamienilbym na Samsunga z uwagi na wg mnie straszną plastikowatosc telefonów

Trochę to dziwne bo od dawna te telefony są ze szkła z aluminiową ramką

ceny są jakąś abstrakcja

Bo za jakość trzeba płacić.
Śmiem twierdzić, że po trzech latach użytkowania s7 edge po przywróceniu do stanu fabrycznego poprzez resetowanie telefon będzie pracował jak nowy.

Już nie wspomnę o odkupie bo przy wymianie na s8 plus miałem taką możliwość i orange dawał mi 1700 zł za dwuletni telefon (!)
Ale fakt jest taki, że ja o telefony dbam i po dwóch latach można powiedzieć, że jest jak nowy.

[Gość]

To ja zmienię kierunek. Uważam, że nie warto wydawać więcej niż 300-400 zł na telefon (nie gram i nie siedzę w sieci na nim). Ostatnio kupiłem taki chiński nowy IP-68, bo chciałem coś wszystkoodpornego. No i pod tym względem jest OK, ale działa dramatycznie, tzn. ma karygodną wydajność.

Czy istnieje coś używanego w tych pieniądzach, co ma ekran najwyżej 4" i jest w miarę solidnie zbudowane, a przy tym przyzwoicie wydajne?

I musi mieć dual SIM.

[kabi_007]

Samsungi fakt mają cenę kosmos, podobnie jak Iphony. Płaci się za jakość ale duży udział ceny to płatność za logo niestety.
Nie mnie jednak często mają fajne promocje lub bonusy za odkupy jak pisał oolsztyniak . Dlatego też czekam że może teraz w szaleństwie marketingowych oszustw pod nazwą black friday da się wyhaczyć jakąś perełkę.

[czernobyl]

Czy istnieje coś używanego w tych pieniądzach, co ma ekran najwyżej 4" i jest w miarę solidnie zbudowane, a przy tym przyzwoicie wydajne?

Iphone 5s+ UAG

I musi mieć dual SIM.

cytując starą reklamę "takie rzeczy tylko w Erze" - nikt poza iphone nie produkował ostatnio takich małych telefonów a iphone+dual sim = piekło zamarzło


ostatni jaki pamiętam w miarę nieduży tel z rozsądnym (jakiś czas temu) poziomem wydajności oraz DS to s4mini dual sim - niestety, tylko ze znanego portalu aukcyjnego, bo w czasach s4/s4mini samsung oferował DS tylko na rynki dalekowschodnie. No i w chwili obecnej snapdragon 410+1,5GB RAM raczej umrze pod ciężarem sklepu i google services framework na stockowym romie - na CM13 bez gapps jakoś by chyba działał.
Inny kierunek to zostawiasz swój obecny tel, ale rootujesz go i przy użyciu Titanium Backup zamrażasz wszystkie możliwe niepotrzebne aplikacje systemowe, a szczególnie apki od googla (a szczególnie gmail+sklep, zamiast tego aptoide i jakiś zewn. klient mail w typie K9) i w ustawieniach deweloperskich ustawiasz 'max. 1 proces w tle' - może pomoże, chyba że to mediatek 6580+1GB Ramu - wtedy nie ma już dla niego ratunku. Napisz jaki to model to zobaczymy co w środku siedzi i czy w ogóle warto sobie tym dalej głowę zawracać

[Gość]

Nie rozumiem połowy tego żargonu.

Niełatwo to zrutować, bo nigdzie do tego ROMu nie znalazłem (taki to nłnejmowiec). To E&L/kenxinda W5S. Jeszcze jakoś działałby, ale nie z androidem 8.0 - ten go zamula niemiłosiernie.

[kabi_007]

No ja też pomyślałem o Iphone 5s dla kolegi Gość , tylko ten dual sim ;/
Mam jako służbowy takiego Iphone i bardzo fajny sprzęt, szybki i wydajny. No ale trzeba polubić środowisko iOS i niestety miałem parę razy problem z parowaniem słuchawek po Bluetooth. Łączył się jak najbardziej, ale wymagało to kilkanaście prób, jak zapamiętał urządzenie to już Ok, na Samsungu J5 zawsze wszystko parowało się od strzała.
U mnie temat zakupowy rozwiązał się na 99%, znalazłem ofertę w X-komie na piątek, Samsung S7 za 1079 PLN

[Gość]

Nie no, ajfona to bym się wstydził, więc kategorycznie nie może być. Coś nieprestiżowego typu alcatel chętnie przywitałbym.

[czernobyl]

E&L/kenxinda W5S

oj, przypadek niemalże beznadziejny - bardzo słaby procesor + 1GB RAM.

root i kilka innych rzeczy dla Twojego modelu tu: https://4pda.ru/forum/index.php?showtopic=875387 (google translate albo umiesz bukwy)

jedyny wg wyszukiwarki kimovil poniżej 5" z 2GB RAM, możliwy procesor i IP68 to Nomu S30 mini - https://www.kimovil.com/pl/gdzie-kupic-nomu-s30-mini , ale jak się autentycznie sprawuje, to warto poczytać gdzieś po forach

[Gość]

Do kwoty 400-500zl za nowke to kupiliśmy córce motorole G5 bo już wiekowy LG G2 umarl. Oczywiście mówię o sklepach stacjonarnych

[dariakol]

Ja ufam tylko Apple iPhone, nigdy mnie nie zawiódł, szkoda, że nie ma radia ;/

[grimaldooo]

umidigi-z2-pro - лучший вариант!

[Gość]

Zaraz zadam bardzo lamerskie pytanie. Ale najpierw trochę kontekstu. Odłożyłem tego chińskiego W5S na półkę (bo nie mam czasu na rootowanie) i wróciłem do starego alcatela ze zbitym ekranem. Alcatel ma 512 MB RAM i androida 4.2, ale działa znacznie szybciej, nie robi jaj typu zapomnienie o budziku i nie ogranicza łączności do EDGE (a to własnie robił ten chiński chińczyk, między innymi jajami).

I teraz to pytanie: Czy są jakieś realne korzyści z nowszego androida? Bo W5S ma 7.0, ale tego alcatela z androidem 4.2 o wiele przyjemniej mi się obsługuje. Naprawdę nie widzę zalet nowszego. Są jakieś? Nie gram w nic, sporadycznie korzystam z internetu (jak już, to telefon jako punkt dostępowy), mam zainstalowane ze 3 słowniki i dosłownie jedna apkę do zabicia czasu (trivia 360).

[czernobyl]

Zaraz zadam bardzo lamerskie pytanie. Ale najpierw trochę kontekstu. Odłożyłem tego chińskiego W5S na półkę (bo nie mam czasu na rootowanie) i wróciłem do starego alcatela ze zbitym ekranem. Alcatel ma 512 MB RAM i androida 4.2, ale działa znacznie szybciej, nie robi jaj typu zapomnienie o budziku i nie ogranicza łączności do EDGE (a to własnie robił ten chiński chińczyk, między innymi jajami).

I teraz to pytanie: Czy są jakieś realne korzyści z nowszego androida? Bo W5S ma 7.0, ale tego alcatela z androidem 4.2 o wiele przyjemniej mi się obsługuje. Naprawdę nie widzę zalet nowszego. Są jakieś? Nie gram w nic, sporadycznie korzystam z internetu (jak już, to telefon jako punkt dostępowy), mam zainstalowane ze 3 słowniki i dosłownie jedna apkę do zabicia czasu (trivia 360).

nie lamerskie.
starszy system = wymagania x
nowszy system = wymagania x^2

w czasach windowsa xp, starego firefoxa i początków chrome'a do pełni szczęścia wystarczyło mieć ~2GB RAM, bo zarówno system jak i apki były robione pod określone możliwości sprzętowe i związane z tym możliwości finansowe użytkownika; w windows 10 + obecne chrome + strony internetowe pisane na odjebsie z tysiącem ciasteczek i innych referrali i szpiegów = nawet i7 z 16GB RAM potrafi np. nie dać rady poczcie na o2 uruchomionej przez www

także andek 4.2 z roku -nie wiem, 2012?- wraz z 512MB ma szanse lepiej funkcjonować niż andek 7 desygnowany na pomniejszone komputery z 3-6GB RAM i robiące sześciocyfrowe wyniki w Antutu czy innym teście. Jedyne, co może Twego alcatela obecnie spowolnić wobec starych, dobrych czasów, to usługi google play - jako apka systemowa ma to wszelkie uprawnienia i aktualizuje się do potrzeb wujka G cały czas. Ale ZTCP to gdzieś widziałem info, że Google zajmuje się już od jakiegoś czasu systemami od 4.4 w górę (a może obecnie i nawet od wyższych) - więc co najwyżej jakaś meganieważna funkcja w sklepie nie będzie działać
No, i bywały przypadki, że w chińszczyźnie często działały różne apki szpiegująco-donoszące (Dogee, coś było na rzeczy z One+), więc może gdyby zrootować tego W5S, to odkryłbyś niezależną kolonię życia i aktywności za Twoimi plecami , która zużywa 50% zasobów
Ostatnia dodatkowa możliwość przychodząca mi do głowy - optymalizacja systemu, być może W5S ma 'programistów' z łapanki albo za miskę ryżu, to jak tylko w ogóle działa, to się wgrywa na sprzęt i w świat.

[Gość]

Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie.

Z pewnością masz rację co do tego w5s w dwóch ostatnich akapitach. Nie skreślam go całkowicie (tzn. nie wyrzucam), bo odbudowa mi się bardzo podoba, a przynajmniej z 10 razy zaliczył rzut o podłogę (chociaż bardzo cierpliwy jestem) i nic mu się nie stało (bez futerału, gumy czy folii).

A alcatel jeden jedyny raz spadł z wysokości 40 cm i pękł mu ekran. Gdyby je oba połączyć (te dobre strony) to byłby dla mnie telefon idealny.

[Gość]

Niestety, żadne automatyczne narzędzie nie działa na mój telefon, a procedura zrobienia tego ręcznie jest tak skomplikowana, że nie podołam. Przywróciłem stan fabryczny, zdezaktywowałem co się dało (google konto i play i inne), no i znów da się żyć z tym telefonem. Dodatkowo naprawiło się H+, bo wcześniej łączność była wyłącznie na ślamazarnym edge.

[Gość]

Ale ostatecznie kupiłem inny, używany. Specyfikacja niemal identyczna, ale "do życia" pozostaje androidowi 4.4 500-550 MB RAMu, a w tym w5s tylko 200-250 MB. Różnica w używaniu jest ogromna na korzyść tego trzyletniego. A kosztował tylko 140 zł. :-)

[czernobyl]

no to gratulacje - nie ma jak mało wydać i być zadowolonym

a ilość ramu i sposób traktowania apek w systemie robi dziwne historyczne koło - wcześniej to iOS miał bardzo dobre zarządzanie apkami w tle i jeśli coś nie zostało wywołane na wierzch przez użytkownika, to zwyczajnie nie działało poza zezwolonymi ustawieniami działania w tle/synchronizacji, a właściciele androidów mogli tylko podziwiać. Tymczasem po update do iOS 12 to moja lepsza połowa bawi się w ubijanie apek w tle, bo ssą baterię pomimo nominalnej nieaktywności. A ja z chińskim androidem 8 (sharp s2) zapomniałem, co to manualne zarządzanie RAMem ; jednocześnie - to już specjalnie, by małżonkę lekko zirytować - sprawdzałem wszystkie apki widoczne na liście ostatnich, nawet dokument WPS Office uruchamiany 4 dni wcześniej cały czas dostępne w RAM, a zużycie baterii w tle zerowe. Być może to kolejny killer-feature iOS12, bo od czasu upgrade do wersji 12 telefon małżonki jakieś 2x częściej wisi na ładowarce

[kabi_007]

Niestety iOS jest coraz gorszy z każdym kolejnym wydaniem. Robi się idiotoodporny i wiele spraw jest tak zaplanowane że "programista wie lepiej".
Przykład: wyłączenie Wifi czy bluetooth nie wyłącza go kompletnie, tzn. na ekranie i w powiadomieniach stoi że wyłączone. A w rzeczywistości anteny od tych modułów dalej drenują baterię. Nota bene nie miałem jeszcze lepszego smartfona z Androidem, co by dorównał baterią do Iphone w poziomie do 3400mAh, gdzie "ajfon" ma 1560mAh :P